Marcin Tybura (20-6) pokonał jednogłośną decyzją sędziów Bena Rothwella (38-13) na gali UFC Fight Night w Abu Zabi. Cenne zwycięstwo Polaka powinno dać mu awans do czołówki rankingu wagi ciężkiej.
Walkę lepiej rozpoczął Ben Rothwell. Amerykanin agresywnie ruszył na Polaka z kanonadą ciosów, ale Tyburze udało się przetrwać jego atak. Zawodnik z Uniejowa odpowiedział kilkoma mocnymi kopnięciami, zyskał przewagę szybkości.
W 2. rundzie Marcin Tybura zarysował swoją przewagę. 34-latek wyprzedzał doświadczonego rywala w wymianach ciosów. Swoją dominację były mistrz M-1 Global potwierdził w ostatniej odsłonie pojedynku. Wówczas udało mu się sprowadzić Rothwella do parteru. Tam skrupulatnie rozbijał zakrwawionego 38-latka do końcowego gongu.
Jednogłośną decyzją sędziów (3 x 29-27) Marcin Tybura pokonał Bena Rothwella. Zawodnik Ankosu Zapasy Poznań odniósł trzecią wygraną z rzędu w UFC. Wcześniej, także w 2020 roku, pokonał Siergieja Spivaka i Maksima Griszina.
„Tybur” dzięki zwycięstwu w Abu Zabi powinien wrócić do czołowej „15” rankingu kategorii ciężkiej. We wcześniejszych latach był już w niej notowany. Polak dla UFC walczy od 2016 roku.
źródło: wp.pl / Sport.pl