PUCHAR POLSKI okręg Łódzki – ćwierćfinał
4 PAŹDZIERNIKA (ŚRODA) GODZ. 19:00 BYCZYNA
Termy Ner Poddębice – Widzew Łódź
obsada sędziowska: M. Anielak
Zawodnicy z Poddębic, będą mieli możliwość zrewanżowania się za mecz w Skierniewicach, czy to im się uda ? To jest spotkanie dla kibiców i wynik nie jest najważniejszy dla naszej drużyny, ponieważ Ner gra o awans w lidze i to jest cel najważniejszy, resztą tak samo jak dla Widzewa, który walczy o awans do II ligi. Komplet publiczności zmobilizuje bardziej gospodarzy tego spotkania w szeregach których, szalał będzie były zawodnik Widzewa Joachim Pabjańczyk, którego historię przygody z Widzewem każdy zna. Kamil Bartos, Mikołaj Zwoliński, Grzegorz Brochocki i Mateusz Stępień, byli zawodnicy ekipy z Łodzi, także będą chcieli się przypomnieć łódzkim kibicom.
Drużyna Widzewa wraca do Byczyny. Obiekt pod Poddębicami będzie w środowy wieczór areną zmagań łodzian z Termami Nerem Poddębice. Stawką meczu jest awans do półfinału Pucharu Polski na szczeblu okręgowym. Zagrają dublerzy.
Widzewiacy mają za sobą już dwa pucharowe pojedynki. W obu nie mieli żadnych problemów. Najpierw ekipa Franciszka Smudy rozbiła aż 11:0 KAS Konstantynów Łódzki, a później 4:0 ograła Stal Głowno. Na boisku oglądaliśmy głównie dublerów, którzy nie dostają zbyt wielu szans na pokazanie swoich umiejętności w meczach ligowych.
Tak samo ma być w środę. Smuda zamierza znów postawić na zmienników. Powinniśmy więc ponownie zobaczyć na murawie takich graczy, jak Maciej Humerski, Damian Kostkowski, Mateusz Ostaszewski czy Daniel Gołębiewski. Być może szansę występu dostaną też Bartłomiej Gromek i Kamil Tlaga, którzy mogą już zagrać w pierwszym zespole. Rezerwy odpadły już z rozgrywek.
Z każdą rundą poprzeczka łodzianom jest zawieszona ciut wyżej. Tym razem rywalem będzie świetnie spisujące się w IV lidze Termy Ner Poddębice. Co prawda piłkarze Michała Bistuły w weekend przegrały w meczu na szczycie z Unią Skierniewice, ale drugie miejsce w tabeli każe zwrócić na nich uwagę. Zwłaszcza, że w roli gospodarza Ner spisuje się na razie bez zarzutu. W Byczynie zanotował on na razie komplet ligowych punktów.
W składzie środowego przeciwnika znaleźć można wielu graczy z widzewską przeszłością, co z pewnością doda im motywacji. W składzie Neru znajdują się m.in. Mateusz Stępień, Mikołaj Zwoliński czy Kamil Bartos, który pomógł Widzewowi awansować do III ligi. W ataku gra natomiast Grzegorz Brochocki, wypożyczony do Poddębic… z Piłsudskiego.
Jutrzejsze spotkanie zostanie rozegrane w iście piłkarskiej atmosferze, bo przy sztucznym oświetleniu. Na szczęście na boisku z naturalną nawierzchnią. Pierwszy gwizdek o godzinie 19:00, a start naszej Relacji LIVE ok. 30 minut wcześniej.
Przewidywana jedenastka Widzewa:
Humerski – Tlaga, Kostkowski, Sylwestrzak, Gromek – Kamiński, Niedziela, Ostaszewski, Rakowski – Kwiek – Gołębiewski
Piłkarze Widzewa nie mają czasu na odpoczynek. Po niedzielnej wygranej w Nowym Mieście Lubawskim, już jutro będą musieli zmierzyć się w pucharowej potyczce z Termami Nerem Poddębice. Znamy już kadrę na to spotkanie.
Do Byczyny udadzą się wszyscy piłkarze Widzewa, jednak dostępnych do gry będzie jedynie 17 zawodników. Wolne dostali Marcin Kozłowski, Mateusz Michalski, Michał Miller, Marcin Pigiel, Adam Radwański, Konrad Reszka i Sebastian Zieleniecki. Szansę debiutu w tym sezonie otrzymają z kolei Bartłomiej Gromek, Sebastian Olczak i Kamil Tlaga, którzy do tej pory występowali jedynie w drużynie rezerw.
Kadra Widzewa na mecz z Termami Nerem:
Bramkarze
Maciej Humerski, Patryk Wolański
Obrońcy
Bartłomiej Gromek, Damian Kostkowski, Bartłomiej Rakowski, Radosław Sylwestrzak, Kamil Tlaga
Pomocnicy
Kacper Falon, Dawid Kamiński, Maciej Kazimierowicz, Aleksander Kwiek, Daniel Mąka, Bartłomiej Niedziela, Sebastian Olczak, Mateusz Ostaszewski
Napastnicy
Daniel Gołębiewski, Daniel Świderski
źródło: widzewtomy.net.pl
Centrum Turystyki i Rekreacji w Byczynie to obiekt, który wszyscy kibice Widzewa doskonale znają. To właśnie w tej miejscowości wiosną sezonu 2014/2015 piłkarze łódzkiego klubu grali mecze jako gospodarz w ramach rozgrywek I ligi. Fanom z al. Piłsudskiego tamta runda nie ma prawa kojarzyć się jednak pozytywnie. Dowodzony wówczas przez Sylwestra Cacka łódzki klub chylił się ku upadkowi, a rozgrywana w Byczynie runda rewanżowa była jednym z ostatnich gwoździ do trumny Widzewa pod wodzą biznesmena z Piaseczna.
Łodzianie do Byczyny wracają po dwóch latach jako drużyna grająca dwa poziomy niżej, ale paradoksalnie w znacznie lepszych niż wówczas nastrojach. Odbudowa Widzewa przebiega pomyślnie: do pięknego, 18-tysięcznego Serca Łodzi regularnie przybywa kilkunastotysięczna, fantastyczna rzesza kibiców, a prowadzony przez Franciszka Smudę zespół jest w trakcie realizacji celu, którym jest awans. Przyszłość maluje się nie w czarnych, jak przed 30 miesiącami, ale w czerwono-biało-czerwonych barwach.
W położonej w gminie Poddębice wsi widzewiacy rozegrają ćwierćfinał okręgowego Pucharu Polski. Przeciwnikiem zespołu Smudy będzie niedawny lider czwartej ligi, LKS Termy Ner Poddębice, którego z pierwszego miejsca w stawce zrzuciła kilka dni temu w bezpośrednim starciu Unia Skierniewice. Piłkarze Neru w tej edycji okręgowego pucharu wyeliminowali Górnika Łęczyca oraz PTC Pabianice. Mecz z Widzewem będzie pierwszym, w którym nie będą faworytem, o czym świadczy również pełniona przez poddębiczan rola gospodarza.
W zespole Neru fani Widzewa będą mieli szansę zobaczyć w akcji czterech byłych piłkarzy łódzkiego klubu. Wyeliminować Władcę Miasta Włókniarzy będą chcieli Kamil Bartos, Mikołaj Zwoliński, Joachim Pabjańczyk oraz Grzegorz Brochocki. Ten ostatni w drużynie Termów Neru znajduje się na wypożyczeniu.
Widzewiacy przystąpią do tego spotkania w dobrych nastrojach, bowiem w Nowym Mieście Lubawskim przerwali mini-serię dwóch meczów bez zwycięstwa. Zwycięstwo 3:1 z wciąż aktualnym mistrzem rozgrywek trzeciej ligi, Finishparkietem Drwęcą, było kolejnym spotkaniem pod wodzą trenera Smudy, którego widzewiacy nie przegrali. Król Kibiców z al. Piłsudskiego goryczy porażki nie musiał przełykać także w rozgrywkach pucharowych – Widzew pewnie pokonał KAS Konstantynów (11:0) oraz Stal Głowno (4:0), nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Pozostaje mieć nadzieję, że ta seria zostanie podtrzymana i zawodnicy, którzy grają w mniejszym wymiarze czasowym, będą mieli szansę udowodnienia swojej przydatności w zespole także w następnej rundzie.
źródło: widzew.com
pozostałe mecze:
(środa – 4 października)
15:00 – Andrespolia Wiśniowa Góra – Zawisza Rzgów – P. Malec
15:00 – KS Sand Bus Kutno – MKP-Boruta Zgierz – K. Gawroński
15:00 – Zjednoczeni Stryków – Sokół Aleksandrów – P. Adamczyk