MECZ SPARINGOWY
Sazan Pęczniew – Górnik Łęczyca 1:11 (0:6)
Motylewski Mateusz
Osłabiona wieloma zawodnikami, grająca w eksperymentalnym składzie drużyna z Pęczniewa, nie dała rady przeciwstawić się zespołowi z Łęczycy, która przyjechała do Byczyny w podstawowym składzie, oraz z sześcioma zawodnikami rezerwowymi. Gospodarze grali niestety tylko w jedenastu, bez rezerwowych i z testowanym bramkarzem, ale na boisku sie nie położyli i dzielnie walczyli.