MECZ SPARINOWY
KEEZA Termy Ner Poddębice – Orzeł Parzęczew 0:2 (0:2)
Niestety na cztery dni przed inauguracją nowego sezonu piłkarskiego IV ligi, Termalni z Poddębic w meczach sparingowych, mają na koncie jedno tylko zwycięstwo z A klasową drużyną Pisi Zygry. W dniu dzisiejszym, a więc w ostatnim chyba najważniejszym sprawdzianem przed pierwszym mecazem ligowym, które rozegrane zostanie już w najbliższą sobotę w Głownie o godz. 18:00, egzamin został oblany. Dziwiło bardzo kibiców ustawienie zawodników na boisku, wszyscy oczekiwali składu wyjściowego, który od pierwszej minutu spotkania w Głownie, wyjdzie na boisko, ale niestety było to zestawienie eksperymentalne i testujące jeszcze jakiś zawodników. Tak czy inaczej, to jest praca trenerów, a myśl prezesa i to oni maja swoją wizję na ten sezon i z wyników zostaną rozliczeni, więc w tym momencie wszyscy kibice Neru, powinni być całym sercem za swoją drużyną i wspierać, żeby było jak najlepiej. Największą porażką takich meczów sparingowych w tym nowym obiekcie sportowym w Byczynie, jest fakt rozgrywania pojedynków bez wyznaczonych liń oznaczających boisko piłkarskie. Chyba brak wapna lub farby w tym obiekcie, albo chęci pracowników do pracy, spowodowały ten stan. Przyjeżdza trójka sędziowska i jest w szoku, że ma sędziować mecz piłki nożnej na łące. Wstyd dla drużyny która reprezentuje Poddębice na Byczynie, to jest ewenement w skali całej Polski.