Pewna wygrana Neru

Termy Ner Poddębice – Unia Skierniewice 4:0 (1:0)
Bramki: Kamil Bartos 36, Łukasz Dynel 49, 73, 80

żółte kartki: Patryk Retkowski – Patryk Bojańczyk

Termy Ner Poddębice: Domżał – Kubala, Krymarys, Zimoń, Owczarek – Konieczny (53. Filipiak), Retkowski (62. Pecyna), Tonn, Solecki, Bartos (75. Różycki) – Dynel (82. Nowak)

Unia Skierniewice: Jaroszko – Wyszogrodzki, Bojańczyk, R. Kowalczyk, Kozieł – Kiwała, K. Kowalczyk, Pomianowski (24. Szambelan), Kolus (66. Nieorbisz), Łojszczyk – Sabiłło

Zawodnicy Term Neru pokonali przed własną publicznością Unię Skierniewice, wygrywając 4:0. Bramki zdobywali Kamil Bartos oraz Łukasz Dynel (3). Spotkanie zostało rozegrane w ramach 31. kolejki łódzkiej czwartej ligi.

Już jedna z pierwszy akcji przyniosła zagrożenie pod bramką strzeżoną przez Karola Domżała. Lewą flanką szarżował Tomasz Kolus, dogrywając piłkę w pole karne do Kamila Sabiłło, który nieznacznie pomylił się. Chwilę później świetnym rajdem popisał się Kamil Bartos. Skrzydłowy Term Neru w pełnym biegu minął dwóch rywali i wyłożył futbolówkę wbiegającemu w „szesnastkę” Adamowi Koniecznemu. Ten uderzył mocno, lecz wprost w Wojciecha Jaroszko i skończyło się jedynie na rzucie rożnym. W 36. minucie prostopadłą piłkę do Łukasza Dynela zagrał Mariusz Solecki. Najskuteczniejszy strzelec biało-zielono-czerwonych zagrał piłkę do lepiej ustawionego Bartosa, a ten silnym strzałem z okolic dwunastego metra otworzył wynik spotkania. Nie minęło 60 sekund, a mogło być już 2:0. Po centrze Jakuba Owczarka główkował Dynel, a futbolówkę z linii bramkowej wybił jeden z rywali.

Druga połowa rozpoczęła się od groźnych ataków Term Neru. W 47. minucie futbolówkę na własnej połowie przejął Patryk Retkowski i momentalnie zagrał ją do włączającego się prawym skrzydłem Koniecznego, a ten zgrał do włączającego się do akcji ofensywnej Owczarka. Popularny „Owca” zdecydował się na strzał z narożnika pola karnego, minimalnie niecelny. Chwilę później po akcji Dynela, sprzed „szesnastki” uderzał Beniamin Tonn. W 49. minucie było już 2:0. Skuteczny pressing Soleckiego zmusił golkipera Unii do popełnienia błędu, a futbolówkę do pustej bramki wpakował Dynel. Konsekwentna gra poddębiczan przynosiła kolejne okazje strzeleckie. Na nieco kwadrans przed końcem po prostopadłym podaniu Soleckiego swojego drugiego gola zdobył Dynel, a kilka chwil później skompletował hat-tricka wykorzystując dogranie od Przemysława Różyckiego. Do samego końca „Unici” chcieli zdobyć chociażby honorowego gola, jednak dobrze spisywała się defensywa biało-zielono-czerwonych, a w ostatnich minutach dwiema skutecznymi paradami popisał się Domżał.

źródło: termyner.poddebice.pl

pozostałe mecze:

tabela: