Grupa Azoty podaje wyniki za II kwartał i przestrzega, że tani gaz odchodzi do przeszłości
Prezes Grupy Azoty dr Wojciech Wardacki zauważa, że ceny gazu w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wzrosły o 100 proc. Przestrzega też, że niskie ceny tego surowca to już przeszłość. Sytuacja spółki była jednak stabilna – zysk operacyjny w drugim kwartale wyniósł 124,3 mln zł, a zysk netto – 35 mln zł.
Grupa Azoty odsłania karty, jeżeli chodzi o wyniki za drugi kwartał. Zysk operacyjny w drugim kwartale wyniósł 124,3 mln zł, a zysk netto – 35 mln zł. Jednocześnie Grupa zanotowała 2,738 mld zł przychodów, 286,3 mln zł EBITDA oraz 81,1 mln zł EBIT. Przychody w drugim kwartale wyniosły 2,269 mld zł.
A jak prezentują się wyniki spółki za całe półrocze 2020 roku? W tym czasie Grupa Azoty miała 222,1 mln zł zysku netto (szacowano 235,1 mln zł) oraz 752,8 mln zł EBITDA i 5,373 mld zł przychodów (dwa ostatnie zgodnie z szacunkami). EBIT natomiat wyniósł 372,4 mln zł.
Wpływ na wyniki za drugi kwartał miała trwająca pandemia koronawirusa. Jednak, jak deklaruje spółka w komunikacie, pomimo trudnej sytuacji rynkowej, udało się Grupie Azoty sfinalizować prace związane z zapewnieniem inwestycji „Polimery Police”.
– Ostatnie miesiące to szereg wyzwań stojących przed Grupą Azoty, związanych z obecną sytuacją rozwoju pandemii koronawirusa. W kluczowym dla grupy segmencie nawozowym nie odnotowaliśmy w mijających miesiącach istotnego zaburzenia realizacji planu sprzedaży kontraktowej ani większych opóźnień w płatnościach kontrahentów – podkreśla prezes Grupy Azoty Wojciech Wardacki, cytowany przez biznes.interia.pl.
– Kolejne wyłączenia produkcji przez podmioty w łańcuchu wartości segmentu spowodowały spotęgowanie zaburzenia równowagi popytowo-podażowej i wpłynęły na spadek cen i przychodów ze sprzedaży kaprolaktamu i poliamidów – powiedział Wojciech Wardacki.
Wardacki zwraca uwagę, że udało się utrzymać stabilne wyniki dzięki relatywnie niskiej cenie gazu.
– Sytuacja pozostaje stabilna, czemu od dłuższego czasu sprzyja niska cena gazu. Zgodnie z naszymi przewidywaniami, rynek tworzyw, już wcześniej zmagający się z problemami przemysłu motoryzacyjnego i elektrotechnicznego, mocno odczuł skutki pandemii – tłumaczy Wardacki.
Prezes spółki jednak zauważa, że tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy ceny gazu urosły o ponad 100 proc. Jego zdaniem niskie ceny tego surowca odchodzą do historii.
– Rolnicy i odbiorcy, którzy czekają na spadek cen nawozów, mają błędne przeświadczenie. Na ten element uczciwie zwracamy uwagę – dodał Wardacki.
źródło: money.pl