Fatalne wieści dotarły do nas dzisiejszego wieczora. Jak poinformował na Twitterze Marcin Łagiewski, w wieku sześćdziesięciu dwóch lat zmarł pierwszy trener Widzewa po reaktywacji łódzkiego klubu, Witold Obarek.
Szkoleniowiec przejął czerwono-biało-czerwonych latem 2015 roku. W kilka tygodni zbudował drużynę, która przystąpiła do rozgrywek IV ligi. Choć prowadził ją w zaledwie dziewięciu meczach ligowych, i tak w bardzo wymierny sposób przyczynił się do odbudowy czterokrotnego mistrza Polski. Później zastąpił go Marcin Płuska.
W ostatnich miesiącach ŚP. Obarek wciąż pracował w futbolu, prowadząc czwartoligowy Ner Poddębice. Miał jednak problemy zdrowotne – w maju przeszedł zawał serca, z powodu którego wylądował w szpitalu. Niestety, dzisiaj odszedł od nas na zawsze. Przyczyną śmierci trenera był wylew krwi do mózgu.
Gdy tylko poznamy dokładny termin i miejsce pogrzebu ŚP. Witolda Obarka, od razu przekażemy tę informację.
źródło: www.widzewtomy.net
Ostatni wywiad Witolda Obarka.