Nie będzie wspominał swojego debiutu w seniorskiej piłce nożnej Radosław Surowiec jako trener GLKS Sarnów/Dalików pozytywnie. Niestety w takich małych klubach brak jest realnych kierowników, którzy by pomagali trenerowi w obsłudze meczu i pilnowali tak ważnych spraw, jak między innymi przebywanie na boisku w klasie okręgowej dwóch młodzieżowców. Spotkanie, które rozgrywane było w Konstantynowie Łódzkim z KAS-em, GLKS przegrał co prawda 5:2, ale przez Łódzki Związek Piłki Nożnej, mecz został zweryfikowany na walkower dla gospodarzy tego pojedynku (5:0). Powodem tej decyzji, było feralne 9 minut końcowego spotkania, gdzie trener dokonał zmany, zdejmując młodzieżowca urodzonego w 2000 r., a wpuszczając na boisko zawodnika urodzonego w 1999 r., który został przed sezonem pozyskany z LKS Różyca. Ciekawostką całej tej sytuacji, jest brak wiedzy sędziów na temat młodzieżowców, którzy mogą przebywać na boisku, a zostali zapytani o tym fakcie przez trenera GLKS-u. Nie było zresztą osoby na obiekcie, która by mogła na to pytanie odpowiedzieć jednoznacznie. Jak się jednak dowiedzieliśmy i wyczytaliśmy w regulaminie zamieszczonym na stronie Łódzkiego Związku Piłki Nożnej w sezonie 2020/2021′, na boisku może przebywać zawodnik jako młodzieżowiec urodzony w 2000 roku i młodsi. Szczęście w nieszczęściu tej nauki młodego trenera jest fakt, że ten pojedynek i tak był przegrany, więc żałować nie ma czego, a nauka jest potrzebna i będzie już służyć na przyszłość.