PISIA – CZEKA – PANTERA W ZYGRACH

0
463
views

Na czele Gminnego Klubu Sportowego Pisia Zygry stoi człowiek, który nie chce, a musi – Tadeusz Blaźniak prezes klubu. Drugą osobą która jest bezgranicznie zaangażowana w istnienie tej drużyny, jest Radosław Waligórski. Obaj Panowie od samego początku roku kalendarzowego, wzięli się do roboty. Prezes zadbał o pieniądze, które zostały przeznaczone na klub, a trener zakontraktował kilka meczów sparingowych. Oczywiście wszystkie nie doszły do skutku, ponieważ dopadła nas w Polsce i nie tylko, epidemia pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 i wszyscy zawodnicy nie mają prawa zbliżyć się do obiektów sportowych, które zostały zamknięte do odwołania. Zespół z Zygier przygotowywał się jak zwykle tylko pojedynkami sparingowymi. Ekipa Radka zdążyła rozegrać trzy mecze w których to zanotowała dwa zwycięstwa i jedną porażkę (Pisia – Pelikan Nowy Karolew 2:1 – LKS Świnice Warckie 0:3 – LKS Rębieskie 8:2). W tych pojedynkach na listę strzelców wpisali się: Waligórski Radosław-3, Chmielecki Patryk-2, Łuczak Maciej-1, Biernat Patryk-1, Dominowski Damian-1, Kycia Sebastian-1, Stajewski Arkadiusz-1. W składzie doszło do kilku zmian. Z drużyny odszedł na wypożyczenie do TS Janiszewice (trener Patryk Ożadowicz) Arkadiusz Stajewski, a do ekipy Tadeusza Blaźniaka i Radosława Waligórskiego dołączyli: Krzysztof Matczak z MKS Mianów i … Przemysław Matusiak. Przemek, znany jest jako pantera, który po kilku latach zaprzestania gry w piłkę nożną, postanowił jeszcze raz STANĄĆ między słupkami i uczestniczyć w rozgrywkach ligowych. Ostatnim jego klubem, była drużyna z Sarnowa i Dalikowa, gdzie rozegrał dwa sezony piłkarskie 2013/2014′ i 2014/2015′. Przemek jest drugim z rzędu odkurzonym bramkarzem, który zasilił szeregi drużyny z Zygier, wcześniej był nim Jarosław Mańka (który ma jeszcze aktualną kartę zawodniczą), który przed spotkaniami w Pisi, nie znane są jego ostatnie wojaże na boisku. W tych kilku meczach towarzyskich w drużynie zadebiutowało kilku zdolnych młodych zawodników, ale z racji wieku, niestety jeszcze nie mogą grać lidze seniorów. Do boju, były już trener Tadeusz Blaźniak (skończył się rocznik) desygnował: Macieja Łuczaka, Szymona Mielnika, Błażeja Czerwińskiego, Bartłomieja Kujawę, Bartłomieja Nowaka i Ziemowita Hermana. Jak sam trener uważa, jest to przyszłość Psi Zygry, na których klub chce stawiać, a to jeszcze nie wszyscy zdolni młodzi zawodnicy których klub posiada, ale na nich przyjdzie jeszcze czas. Na tych młodych zawodników z niecierpliwością czeka Marek Kiejnich, który mając 58 lat, pomaga cały czas drużynie na … BOISKU. W rundzie jesiennej tego sezonu, Marek wchodził kilka razy na plac gry, nie ustępując młodszym przeciwnikom, grał jak równy z równym i strzelił nawet ładną bramkę. W Rozmowie z Markiem, wszyscy zrozumieli, że dopóki zdrowie trzyma, zawsze można na niego liczyć, a często jest tak, że brakuje zawodników na meczu.

Prezes, trener, zawodnicy jak i kibice, czekają z niecierpliwością na rozwój sytuacji w Polsce, i mają nadzieję, że sezon 2020/2021′, rozpocznie się według planu. Co do dokończenia aktualnego sezonu, szanse zmalały do 99%.

Wszyscy się łączymy, przestrzegamy podstawowych zasad higieny, siedzimy w domach i czekamy, aż to wszystko się unormalizuje i w końcu wyjdziemy na zielone boiska trawiaste, za którymi już pewnie wielu bardzo tęskni. 

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ