Czwartoligowe Termy Ner Poddębice miały grać w sobotę (23 lutego) mecz sparingowy z Ostrovią Ostrów Wielkopolski (IV liga wielkopolska). Do meczu jednak nie doszło, bo klub z Poddębic nie zdołał skompletować składu. Dwa dni wcześniej podopieczni trenera Patryka Ożadowicza grali jednak z występującym w łódzkiej klasie okręgowej Orłem Parzęczew (1:1).
Pozostaje mieć nadzieję, że to jedynie przejściowe kłopoty klubu z Poddębic i Ner wystartuje w rundzie wiosennej IV ligi łódzkiej. Jak zapewnił nas Patryk Ożadowicz nie ma żadnego zagrożenia wycofaniem drużyny z ligi. – Nie zagraliśmy tego sparingu gdyż miałem tylko 11 ludzi do gry. W spotkaniu z Orłem Parzęczew czterech zawodników doznało kontuzji i dołączyło do grupy wcześniej już kontuzjowanych. Mamy szpital w drużynie, ale jestem dobrej myśli i uważam, że większość piłkarzy dojdzie do siebie przed inauguracją ligi – powiedział młody szkoleniowiec Term Neru.
źródło: lodzkifutbol.pl