Jacek Włodarczewski
Na pewno cieszy to zwycięstwo, bardzo szkoda że tak późno, dlatego że tak naprawdę dobrze rozegraliśmy kilka meczów, dużo lepszych niż dziś, gdzie wynik był dla nas niestety niekorzystny. Dzisiaj mimo ogromnych problemów kadrowych, udało się jakoś te trzy punkty zdobyć na sam koniec, na pewno jest to fajne, ale nie może to zaciemnić obrazu całej rundy, po której nawet już po naszym przyjściu, kiedy do końca zostało 10 meczów, jednak nie można ukrywać, że dużo więcej się spodziewaliśmy. To jest właśnie takie pytanie od lat zadawane, no niestety nie ma not w piłce nożnej, dlatego to co wpadnie do sieci, wspominając nasze mecze szczególnie w Raciążu czy w Białobrzegach te dwa najbardziej, no to myślę że zdanie kibiców tamtych drużyn były takie same, że drużyna lepsza poległa w tych meczach, wreszcie dla nas się to odwróciło, oby to było symptomem tego, że jak to mówią, że te minusy zostaną w końcu nagrodzone plusami i oby ten wór minusów który targaliśmy do tej pory na plecach, niech to będzie pierwsza jaskółeczka, że to się odwraca, reszta niech zostanie na jesień. W tej chwili wiadomo, że zawodnicy udają się na odpoczynek, jest czas na to żeby troszeczkę podreperować zdrowie zawodników, którzy tą rundą wiosenną, mają prawo być zmęczeni, mimo że tych meczy nie było najwięcej to jednak wąski skład, brak możliwości rotacji zawodników, plus mówię urazy, które z meczu na mecz się nawarstwiały, powodują że ten miesiąc przerwy na pewno chłopcą się należy, przynajmniej tym którzy zostaną w klubie, bo nie ukrywamy, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planami które na dzień dzisiejszy kreślimy wraz z zarządem, to zespół czeka rewolucja w związku z tym piłkarze mają wolne a my ciężko pracujemy, żeby pierwszego lipca, bo wtedy zaczynamy zajęcia przed nowym sezonem, spotkać się z zespołem który nie od święta tak jak dzisiaj, tylko co tydzień będzie walczył o zwycięstwo, co w każdym meczu będzie przynosił radość. Mam nadzieję że przyciągniemy co raz liczniejszą rzeszę kibiców. Nie wiem co pisze prasa, ale powiem szczerze, że nie byłem świadkiem żadnych tutaj dywagacji jeżeli chodzi o skład na jesień, założenia takie my mamy, że przez testy musi się przewinąć minimum trzydziestu zawodników o tym kto zostanie, będzie decydowała zdecydowanie forma sportowa. Tak jak już rozmawialiśmy, nie podejmuję się oceny pracy innych trenerów, każdy ma swoją wizję składu, każdy ma wizję zawodników, dlatego nie zamierzam tutaj komentować co było zimą, dla nas najważniejsze będzie to co będzie latem. Obaj z Witkiem, preferujemy okereślony futbol i określony sposób przygotowań zawodników, dobierali będziemy według naszej miary, którzy do tych naszych założeń wydolnościowo takytycznych będą jak najbardziej się nadawali. Tutaj nie rozsądne było by robienie rewolucji na wielką skalę, natomiast nie ukrywam, że postawą wielu zawodników jesteśmy zawiedzeni. Przez te ostatnie dziesięć meczów, wiemy kogo w drużynie już nie będzie, natomiast wszystko pokaże czas, jest gro zawodników którym nie zamknęliśmy drogi, zobaczymy jak poradzą sobie przy naszym tępie i intensywności przygotowania, może dostaną swoje drugie życie ? Dlatego tutaj absolutnie nie można na dzień dzisiejszy na wszystkich jednoznacznie stawiać krzyżyk. Stratujemy pierwszego lipca, troszkę nie szablonowo bo w sobotę, natomiast wymogi ligi nas do tego zmuszają. Słychać głosy, że czwarta liga startuje już 6 sieropnia w związku z tym musimy mieć minimum ten miesiąc przygotowań do sezonu. 6 lipca jest zaplanowany już pierwszy mecz sparingowy z Sokołem Aleksandrów w związku z tym, myślę że cztery tygodnie które mają wolnego zawodnicy, to muszą im w tym roku wystarczyć do pełnej regeneracji.