Wiosną, gdy na dworze robi się cieplej, słoneczniej i po prostu przyjemniej, coraz więcej osób skłania się ku aktywności na świeżym powietrzu. Samochody zastępowane są innymi środkami lokomocji przyjaznymi środowisku i sprzyjającymi poprawie kondycji fizycznej, np. rowerami. Co zrobić, żeby przejażdżka rowerem była bezpieczna? Przedstawiamy kilka wskazówek.
Rower to nie tylko beztroska przyjemność. Poruszającą się nim osobę nie chroni karoseria ani poduszki powietrzne. W przypadku zderzenia z samochodem rowerzysta ma niewielkie szanse na uniknięcie poważnych obrażeń. Dlatego bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie się do jazdy i zadbanie o prawidłowe wyposażenie jednośladu.
Niezależnie od wieku, każdy rowerzysta dla własnego bezpieczeństwa, powinien zadbać o to, aby być widocznym dla innych uczestników ruchu. Kamizelka odblaskowa, szelki odblaskowe, opaski, choć nie są obowiązkowe ułatwiają dostrzeżenie rowerzysty przez kierowcę, zwłaszcza w warunkach utrudnionej widoczności. Chociaż przepisy dotyczące ruchu rowerów nie nakładają obowiązku korzystania z kasków ochronnych, to warto je nosić. Kask chroni głowę przed poważnymi urazami podczas upadku czy kolizji.
Bezpieczeństwo rowerzysty zależy też od stanu technicznego roweru i jego wyposażenia.
Prawidłowo wyposażony rower powinien posiadać:
- z przodu – co najmniej jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej (może być migające);
- z tyłu – co najmniej jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz w co najmniej jedno światło pozycyjne barwy czerwonej (może być migające);
- co najmniej jeden skutecznie działający hamulec;
- dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku.
Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z:
- drogi dla rowerów (również drogi dla rowerów i pieszych) lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.
- pobocza drogi (jeżeli nie ma drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych).
- jezdni – możliwie blisko prawej krawędzi – (jeżeli nie ma drogi dla rowerów, drogi dla rowerów i pieszych, pasa ruchu dla rowerów, pobocza lub jeżeli pobocze nie nadaje się do jazdy albo ruch roweru utrudniałby ruch pieszych).
- chodnika lub drogi dla pieszych – korzystanie dozwolone warunkowo, tylko w następujących przypadkach:
1) kierujący rowerem opiekuje się osobą w wieku do 10 lat kierującą rowerem(dziecko w wieku do 10 lat kierujące rowerem pod opieką osoby dorosłej korzysta z chodnika na takich samych zasadach jak pieszy),
2) dozwolona prędkość pojazdów na jezdni jest większa niż 50 km/h, a szerokość chodnika przy jezdni wynosi co najmniej 2 m i brakuje drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów,
3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła).
- kierujący rowerem, korzystając z chodnika albo drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachować szczególną ostrożność, ustępować pierwszeństwa pieszemu oraz nie utrudniać jego ruchu. Korzystając z drogi dla rowerów i pieszych jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszemu.
- kierujący rowerem może jechać lewą stroną jezdni (w tym również po poboczu po lewej stronie drogi), jeżeli opiekuje się on osobą kierującą rowerem w wieku do lat 10.
- dziecko w wieku do lat 7 może być przewożone na rowerze, pod warunkiem że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę.
- kierujący rowerem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu. Sygnalizowanie może być realizowane przez użycie kierunkowskazu (jeżeli rower jest wyposażony w kierunkowskazy) lub przez wyciągnięcie ręki w stronę zamierzonej zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu.
- kierujący rowerem może wyprzedzać inne niż rower powoli jadące pojazdy z ich prawej strony.
- rowerzysta może przekroczyć przejście dla pieszych tylko jako pieszy prowadzący rower.
- kierującemu rowerem zabrania się jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach.
- kierującemu rowerem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku.
- jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru dopuszcza się wyjątkowo, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.
- jadąc w zorganizowanej kolumnie rowerzystów należy pamiętać że maksymalna liczba rowerów jadących w kolumnie nie może przekroczyć 15. Odstęp między kolumnami nie może być mniejszy niż 200 metrów.
Po użyciu alkoholu lub w stanie nietrzeźwości nie można jeździć rowerem po drodze publicznej, w strefie zamieszkania, w strefie ruchu.
Kiedy zostaniemy zatrzymani podczas jazdy na rowerze w stanie po spożyciu alkoholu (w naszym organizmie znajduje się pomiędzy 0,2 a 0,5 promila), otrzymamy mandat w wysokości 1000 złotych. Z kolei pijani rowerzyści, czyli tacy, którzy mają więcej niż 0,5 promila, zostaną ukarani 2500-złotowym mandatem.
Bardzo istotne dla bezpieczeństwa rowerzystów są zachowania innych uczestników ruchu. Do większości zdarzeń, w których poszkodowani są użytkownicy jednośladów, przyczyniają się kierujący samochodami osobowymi. W dużej mierze wypadki te powstają z powodu nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu i nieprawidłowego wyprzedzania. Natomiast do wypadków, których sprawcami są rowerzyści, dochodzi głównie na skutek nieustąpienia pierwszeństwa innym kierującym oraz podczas nieprawidłowo wykonywanego manewru skrętu.
Pamiętajmy! Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego w połączeniu z wzajemną życzliwością, szacunkiem i wyrozumiałością z pewnością wpłynie na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Mł.asp. Dariusz Kaczmarek
Pijany kierowca bez uprawnień w rękach policji
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego. Mężczyzna miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, jak ustalili funkcjonariusze 33-latek nie miał uprawnień do kierowania autem. Teraz za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
21 maja 2023 roku w Uniejowie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę nissana. Mężczyzna jechał „wężykiem”, wjeżdżając przy tym na krawężniki. Funkcjonariusze podczas rozmowy z kierującym od razu wyczuli woń alkoholu. Sprawdzili stan trzeźwości oraz dane
33-latka w policyjnym systemie. Badanie wykazało ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Ponadto, okazało się że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Teraz odpowie przed sądem.
Apelujemy o rozsądek, za kierownicę wsiadajmy tylko trzeźwi! W przeciwnym razie stwarzamy ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia innych użytkowników dróg.
mł.asp. Sylwia Kaźmierczak
Rodzicu, nie strasz dzieci policjantem!
Policjanci w swojej codziennej służbie wielokrotnie słyszeli na swój widok słowa rodziców ,,Bądź grzeczny bo Pan policjant Cię zabierze”. W ten sposób dorośli straszą dzieci mundurowymi, a to może mieć konsekwencje. Jak zachowa się dziecko w sytuacji zagrożenia, gdy będzie potrzebowało pomocy? Kiedy się zgubi albo zostanie zaczepione przez obcą osobę? Czy poprosi o pomoc policjantów?
Zaufanie dziecka to podstawa. Policjanci apelują do rodziców, aby uczyły swoje pociechy od najmłodszych lat, że w sytuacji zagrożenia mogą podejść do policjanta i poprosić go o pomoc. Nie wzbudzajmy w nich strachu przed mundurowymi. Może się zdarzyć, że to będą jedyne osoby w pobliżu, które mogłyby pomóc zrozpaczonemu i przestraszonemu maluchowi. Dzieci słuchają i obserwują rodziców. Nie wolno ich straszyć, że gdy jest niegrzeczne, przyjdzie pan policjant i je zabierze. Uczmy nasze dzieci zasad bezpieczeństwa i zaufania do służb publicznych, zamiast wzbudzać w nich lęk, ponieważ w przyszłości może to mieć negatywne skutki. Policjanci często spotykają się z sytuacjami, kiedy słyszą, jak rodzice ostrzegają swoje dzieci przed stróżami prawa. Wymuszanie posłuszeństwa na dziecku w ten sposób jest chwilowe, a konsekwencje wypowiedzianych słów, w przyszłości mogą zagrozić jego bezpieczeństwu. Tak nauczone dziecko raczej nie zwróci się o pomoc do napotkanego policjanta. Jako dorośli opiekunowie zastanówmy się, kogo poprosi o pomoc? Bojąc się rozmowy z policjantem dziecko może zwrócić się do przypadkowego przechodnia, który może być złym człowiekiem i je skrzywdzić. Małe dzieci nie odróżniają prawdy od fikcji, nie wiedzą co to żart. Jeśli słyszą, że mają się bać policjanta, to się go boją. Nie kształtujmy w dzieciach poczucia strachu tam, gdzie jest on zupełnie niepotrzebny. Dziecko uczy się od dorosłych, jak należy zachowywać się w różnych sytuacjach. Skoro dorośli nauczą dzieci strachu przed policjantami, to dzieci będą się ich bać.
Policjanci są wzywani do różnych zdarzeń, bardzo często są pierwsi na miejscu. Pomyślmy o tym, ponieważ niejednokrotnie to właśnie policjant jako pierwszy dotrze do Twojego dziecka, kiedy jego bezpieczeństwo będzie zagrożone.
mł. asp. Aneta Kotynia
źródło: https://poddebice.policja.gov.pl/