Na ten dzień czekali kierowcy w Polsce. Już w poniedziałek 1 października wchodzą w życie nowe przepisy, dzięki którym kierowcy nie będą musieli mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego i papierowego ubezpieczenia OC, a policja nie będzie mogła już karać za brak tych dokumentów.

Zniesienie obowiązku posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego i polisy OC to efekt przygotowanej przez Ministerstwo Cyfryzacji nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym i podpisania przez ministra cyfryzacji odpowiedniego komunikatu w tej sprawie.

– To zmiany, na które czeka wielu kierowców. Mam nadzieję, że dzięki nim nieco ułatwiamy im życie. Właśnie o tym myśleliśmy przygotowując nowe przepisy – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski.

Szef resortu zapomniał chyba dodać, że tym samym rząd kolejny raz przychylił się do propozycji zmian, które wcześniej zgłaszał poseł Piotr Liroy-Marzec.

– Uświadamianie urzędnikom, że skoro państwo i tak ma nasze dane, nie ma potrzeby wozić ze sobą wszystkich dokumentów, było żmudnym procesem. Ale małymi krokami czynimy nasze państwo bardziej przyjaznym kierowcom – powiedział dziennik.pl Liroy-Marzec.

Jak odnaleźć się w nowej rzeczywistości?

Ktoś może zastanawiać się, co w razie kolizji? Skąd spisać dane potrzebne do zgłoszenia sprawy?

– Zawsze jest numer rejestracyjny i marka pojazdu, dzięki którym bardzo łatwo ustalić dane kierowcy. Poza tym art. 44 Kodeksu drogowego nakłada na kierującego pojazdem w razie uczestniczenia w kolizji czy wypadku drogowym obowiązek podzielenia się danymi personalnymi, danymi personalnymi właściciela lub posiadacza pojazdu oraz danymi dotyczącymi zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na żądanie osoby uczestniczącej w wypadku – mówi dziennik.pl podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Dodał, że w razie wątpliwości każdy może sprawdzić ubezpieczenie samochodu wpisując numery jego tablic rejestracyjnych na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego – WIĘCEJ informacji >>

Przykazania kierowcy

Resort cyfryzacji przypomina kierowcom cztery ważne przykazania:

 Brak obowiązku wożenia w kieszeni dowodu rejestracyjnego i polisy OC NIE oznacza, że nie będziemy kontrolowani. Będziemy. Dane pojazdu i informacje o zawartej polisie gromadzone są w systemie CEPiK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców). Podczas kontroli uprawnione służby (np. policja, straż miejska, czy Inspekcja Transportu Drogowego) sprawdzą dane w Centralnej Ewidencji Pojazdów.

 To, że znika wymóg posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego i polisy OC wcale NIE oznacza, że tych dokumentów w ogóle nie musimy mieć. Musimy. Dowód rejestracyjny nadal pozostaje obowiązującym dokumentem niezbędnym przy załatwianiu formalności m.in. w Stacjach Kontroli Pojazdów, przy sprzedaży auta lub wyjeździe zagranicznym. Właściciele pojazdów nadal mają obowiązek ubezpieczenia OC.

 WAŻNE! Kierowca nadal musi mieć przy sobie prawo jazdy. Wcześniej minister cyfryzacji podał, że resort pracuje nad tym, by w przyszłości kierowcy nie musieli mieć przy sobie tego blankietu.

– Dowód rejestracyjny i odpowiednie ubezpieczenie trzeba mieć przy sobie, jeśli kierowca prowadzi pojazd, który został zarejestrowany poza Polską.

Jak policja zatrzyma dowód?

Zniesienie obowiązku posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego wiąże się również ze zmianą dotyczącą zatrzymywania i zwrotu tego dokumentu. Do tej pory dowód rejestracyjny był zatrzymywany fizycznie. Od 1 października 2018 r. – w przypadku, gdy pojazd nie spełnia wymagań ochrony środowiska, zagraża bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu drogowego – uprawnione służby odnotują zatrzymanie dokumentu w systemie informatycznym. Informacja o zatrzymaniu zostanie przekazana do Centralnej Ewidencji Pojazdów, a kierowca otrzyma  podobnie jak dotychczas – pokwitowanie.

Zwrot dokumentu nastąpi także w sposób wirtualny, poprzez wykasowanie informacji o zatrzymaniu.

Prawo jazdy, dowód rejestracyjny i umowa ubezpieczenia OC – do 1 października 2018 roku za brak tych dokumentów drogówka mogła ukarać kierowcę mandatem w wysokości 50 zł za każdy, grzywna nie może być jednak wyższa niż 250 zł. Teraz w przypadku kontroli kierowcy grozi kara tylko za brak blankietu prawa jazdy.

źródło: https://auto.dziennik.pl/