Podczas weekendu nad bezpieczeństwem podróżujących czuwali policjanci ruchu drogowego, którzy w nieoznakowanych radiowozach z videorejestratorami, wyposażeni w laserowe mierniki prędkości i urządzenia do badania stanu trzeźwości, kontrolowali kierowców, dbając jednocześnie o zapewnienie płynnego i bezpiecznego ruchu na drogach. W tych dniach likwidowali skutki 68 kolizji oraz 3 wypadków, w których obrażenia doznały 3 osoby. Uniemożliwili dalszą jazdę trzem nietrzeźwym kierowcom, ujawnili 42 kierujących, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.
Policjant w czasie wolnym od służby wraz ze swoim kolegą ujęli nietrzeźwego kierowcę
30 kwietnia 2020 roku około godz. 21:00 policjant po służbie wraz ze znajomym ujęli nietrzeźwego kierowcę. Wcześniej widzieli idącego chwiejnym krokiem mężczyznę, który w takim stanie wsiadł za kierownicę fiata i ruszył ul. Radka w kierunku centrum miasta. Mężczyźni natychmiast zatrzymali auto, jednocześnie wezwali patrol łódzkiej drogówki. Mundurowi zbadali trzeźwość 44-letniego kierowcy, które wykazało 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Zatrzymali mu prawo jazdy, wkrótce odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów, oraz wysoka grzywna.
Czujni przed służbą
1 maja 2020 roku około godz. 11:00 dwaj funkcjonariusze z Oddziałów Prewencji Policji w Łodzi jadąc na służbę, na ul. Rudzkiej zauważyli forda, którego styl jazdy mógł wskazywać na to, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Jechał „od krawężnika do krawężnika”, bez powodu zatrzymywał się a za chwilę ruszał, zajeżdżał drogę innym pojazdom. Mundurowi zatrzymali forda. Gdy podeszli do auta wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu. W związku z tym wyciągnęli kluczyki ze stacyjki i powiadomili dyżurnego łódzkiej komendy o tym, zdarzeniu. Niezwłocznie na miejsce przyjechał patrol z łódzkiej drogówki, który wykonał badanie stanu trzeźwości 52-letniego łodzianina. Wtedy okazało się, że w jego organizmie jest 3,5 promila alkoholu. Okazało się, że mężczyzna ma zatrzymane uprawnienia do kierowania za jazdę w stanie nietrzeźwości i posiada czynny zakaz prowadzenia pojazdów. Wkrótce usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz nie stosowania się do sądowych zakazów, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjantom tłumaczył, że odebrał auto od mechanika
2 maja 2020 roku około godz. 19:15 policjanci z łódzkiej grupy „SPEED” na al. Bartoszewskiego zatrzymali do kontroli kierowcę bmw, który jechał z prędkością 146 km/h, czyli przekroczył dozwolona prędkość o 76 km/h. W rozmowie z mundurowymi powiedział, że odebrał samochód od mechanika, chciał go przetestować i zapomniał, że nie jest na autostradzie. 25-latkowi policjanci zatrzymali prawo jazdy a także ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 zł. Na jego konto kierowcy wpłynęło 10 punktów karnych.
W sumie podczas majówki, policjanci z grupy „SPEED” działającej na terenie Łodzi, ujawnili 42 przekroczenia dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h, zatrzymując 38 uprawnień do kierowania. Tym samym w 42 przypadkach wszczęli procedury zatrzymania uprawnień na 3 miesiące.
sierż. szt. Jadwiga Czyż
WRD KMP w Łodzi