Kierujący osobowym nissanem 33-latek wjechał do stawu, a następnie wydostał się z zatopionego auta i zbiegł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany w pobliskiej wiosce. Okazało się, że w jego organizmie wykryto prawie 2 promile alkoholu.
25 lipca 2021 roku około godziny 15:40, dyżurny poddębickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na terenie stawów rybnych w miejscowości Kontrewers w gminie Dalików, znajduje się zatopiony samochód marki Nissan Primiera. Na miejsce natychmiast skierowano policyjny patrol. Zadysponowano również Państwową Straż Pożarną w Poddębicach, wraz z wyspecjalizowaną grupą płetwonurków, którzy dostali się do zatopionego pojazdu. Nikogo na szczęście nie było w leżącym na dachu aucie. Dla pewności płetwonurkowie zeszli pod wodę, żeby sprawdzić, czy w pobliżu pojazdu nikogo nie ma. Mundurowi ruszyli do pobliskiej wioski, gdzie jak ustalili zamieszkiwał właściciel pojazdu. Po krótkich poszukiwaniach policjanci znaleźli mężczyznę. Okazało się, że samochód prowadził 33-letni mieszkaniec gminy Lutomiersk. Mężczyzna stracił panowanie nad autem i wjechał do stawu, a następnie wydostał się z pojazdu o własnych siłach i uciekł. Badanie alkomatem wykazało obecność prawie 2 promili alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu danych kierowcy w policyjnych systemach okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
33-latek już wkrótce ze swojego zachowania będzie tłumaczyć się przed sądem. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
OBYWATELSKIE UJĘCIA NIETRZEŹWYCH KIERUJĄCYCH
Godną naśladowania postawą wykazali się na poddębickim terenie dwaj mężczyźni, którzy ujęli do czasu przyjazdu policji nietrzeźwych kierujących. Być może dzięki ich szybkiej i zdecydowanej reakcji nie doszło do tragedii na drodze.
Policjantem jest się też po służbie… Tę tezę potwierdził swoim zachowaniem policjant z KP Poznań Nowe Miasto.
24 lipca 2021 roku funkcjonariusz podróżując ze znajomymi przez Uniejów zauważył toyotę, której kierujący nie był w stanie utrzymać prawidłowego toru jazdy. Policjant nabrał podejrzeń, że kierowca mógł być nietrzeźwy. Funkcjonariusz wykorzystując odpowiedni moment zajechał mu drogę, podbiegł do pojazdu i natychmiast wyjął ze stacyjki kluczyki. Wyczuwalna była od kierowcy silna woń alkoholu. O całym zdarzeniu natychmiast powiadomiony został oficer dyżurny poddębickiej komendy. Po przyjeździe na miejsce wezwanego patrolu i przebadaniu mężczyzny na zawartość alkoholu, okazało się, że 35-latek miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu.
Tego samego dnia, poddębiccy policjanci zostali wysłani na interwencję do miejscowości Zakrzew w gminie Poddębice. Tam, oczekiwał na policję 25-letni mieszkaniec Łodzi, który jadąc w stronę Uniejowa, zauważył przed sobą opla, poruszającego się wężykiem. Kiedy opel zjechał z drogi na miejsce wyznaczone do odpoczynku podróżnych, łodzianin podszedł do niego i starał się uniemożliwić dalszą jazdę kierującemu do czasu przyjazdu policji. W trakcie interwencji funkcjonariuszy, potwierdziły się podejrzenia łodzianina. Kierujący oplem 43-letni mieszkaniec Poddębic, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Obydwaj kierowcy za popełnione przestępstwa drogowe odpowiedzą przed sądem. Grozi im za to kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy.
Taka obywatelska postawa powinna być przykładem dla innych. Pamiętajmy o tym, że nietrzeźwi kierujący stanowią niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Jeżeli widzimy, że ktoś podejrzanie zachowuje się na drodze, łamie obowiązujące przepisy, poinformujmy o tym stróżów prawa. Być może od tego zależeć będzie czyjeś zdrowie i życie. Każdy, kto jest świadkiem przestępstwa, ma prawo ująć sprawcę na gorącym uczynku. Obywatelskie ujęcie to przywilej wynikający z treści art. 243 Kodeksu Postępowania Karnego. Ujętą osobę należy niezwłocznie przekazać Policji.
źródło: http://www.poddebice.policja.gov.pl/