TERMALNI Z PODDĘBIC BEZ MOCY

0
232
views

MECZ SPARINGOWY

KEEZA Termy Ner Poddębice – Victoria Rąbień 1:2 (0:0, 0:2)

Waszczyk Daniel 

skład: Pięgot – Gzyl, Mazurkiewicz, Gzyl, Mańka, Matczak, Jarczewski, zaw. testowany, Jurkowski, zaw. testowany, Tomaszewski

rezerwowi: Lewandowski Michał, Waszczyk Daniel, Wożniak Krzysztof, zaw. testowany

Mecz w Byczynie pomiędzy przedstawicielem czwartej ligi i beniaminkiem klasy okręgowej, przeszedł do historii bez echa. Było to spotkanie bez ustawienia taktycznego obu drużyn, bez jakiegokolwiek sprawdzianu poszczególnych formacji pod kątem meczu sparingowego, była to po prostu gierka. Najbardziej może razić w oczy zachowanie zawodników, którzy dostają szanse od trenera Michała Lewandowskiego i pomagającemu mu Krzysztofowi Woźniakowi na pokazania się w czwartoligowej drużynie, a nie mają ochoty z niej skorzystać i zaistnieć na dłużej, bo takiej szansy mogą już nigdy nie dostać. Jedynymi zawodnikami, których możemy wyróżnić po tym pojedynku, są to bracia Gzylowie, którzy nie bali się podejmować odważnych decyzji i pokazali się z bardzo dobrej strony. Najsłabszą formacją naszej drużyny w tym spotkaniu, była ofensywa. Jedyny nasz zawodnik który ma naturalny zmysł napastnika, rozegrał mecz w obronie. Daniel Waszczyk, kilka razy urwał się z tej formacji i w jednej z akcji ofensywnej udowodnił, że tylko on jest w stanie strzelić gola. Trener Obarek z miejsca zrobił z niego napastnika w Nerze i był z niego pożytek, a czy w obronie jest ? Termalni z Poddębic poza brakiem mocy, mają braki poważne na tym poziomie czwartoligowym z kadrą, która ma zdobywać punkty, a nie tylko rozgrywać mecze i zaliczać występy, przez zawodników wytypowanych na dany mecz przez trenerów. W najbliższych meczach sparingowych, możemy spodziewać się kolejnych zawodników testowanych, oby byli to gracze o wyższym poziomie piłkarskim, niż ci, którzy jak na razie są sprawdzani. Każdy kibic Neru widzi jaka jest sytuacja w kadrze i pewnie z niecierpliwością czeka na pojedynek sparingowy, który odbędzie się w najbliższą środę w Byczynie, a przeciwnikiem będzie zespół z tej samej klasy rozgrywkowej – Orkan Buczek. Będzie to dla naszej ekipy, najpoważniejszy sprawdzian, a zarazem odnośnik w jakim miejscu znajduje się drużyna przygotowująca się do rozgrywek na poziomie czwartej ligi.

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ