ŻŁOBKI, PRZEDSZKOLA I KOŚCIOŁY ZAMKNIĘTE ? SĄ PRZECIEKI Z RZĄDU

0
55
views

Rząd rozważa dodatkowe ograniczenia mobilności. Eksperci zastanawiają się nad zamknięciem żłobków i przedszkoli

Jak ustaliła Wirtualna Polska, trwają w tej chwili dyskusje na temat ewentualnego zamknięcia żłobków i przedszkoli w związku z planowanym zaostrzeniem lockdownu. – Nawet, jeśli taka decyzja będzie podjęta, nie będzie dotyczyć dzieci pracowników służb i medyków – mówią nam źródła rządowe. Chodzi o ograniczenie mobilności przy jednoczesnym braku paraliżu istotnych gałęzi walki z pandemią.

Na czwartek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział konferencję, na której ogłoszone zostaną dodatkowe obostrzenia koronawirusowe, związane z rosnącym tempem zachorowań, które w środę – jak potwierdził w „Tłicie” minister zdrowia Adam Niedzielski – przekroczyło 29 tys. wykrytych przypadków.

Jak dowiaduje się WP, w tej chwili nie ma jeszcze konkretnych decyzji, które zostaną podjęte w Kancelarii Premiera po wieczornej naradzie, ale rząd wraz z ekspertami medycznymi rozważa różne opcje skorelowane ze wskaźnikami zachorowań. – Chodzi przede wszystkim o ograniczenie mobilności społecznej na dwa tygodnie oraz zmniejszenie transmisji poziomej koronawirusa. Okres świąteczny w naturalny sposób zmniejsza naszą aktywność, chcemy go wykorzystać, przedłużyć i zmaksymalizować szansę na powstrzymanie wzrostu trzeciej fali pandemii – słyszymy.

Co w takim razie ze żłobkami i przedszkolami? Według naszych źródeł, opcja ich zamknięcia jest obecnie poważnie rozważana. – Przedmiotem narady jest obecnie kwestia zamknięcia żłobków i przedszkoli, zamknięcia większego obszaru handlu i usług oraz ograniczenia przemieszczania się – podaje nasz informator, zaznaczając, że w kwestii opieki nad najmłodszymi nie ma w tej chwili konsensusu w kręgach rządowych.

Co istotne, nawet gdyby doszło do podjęcia decyzji o zamrożeniu tego obszaru życia społecznego, wyłączone spod restrykcji mają być dzieci służb mundurowych oraz medyków. Chodzi o ograniczenie mobilności przy jednoczesnym braku paraliżu istotnych gałęzi walki z pandemią.

 

Koronawirus w Polsce. Co z kościołami? Adam Niedzielski zdradza rekomendacje

– Chciałbym, żeby rozwiązania, które są stosowane względem różnych obiektów, nie były dyskryminujące. Na razie mamy rozwiązanie analogiczne do przestrzeni sklepowej – 1 osoba na 15 m2. Docierają do mnie sygnały nt. weryfikacji realności tych limitów, że są one prawdopodobnie nieprzestrzegane. Dlatego dziś będę rozmawiał z władzami kościelnymi na ten temat przestrzegania tych obostrzeń – poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski w programie „Tłit”. – Jeśli chodzi o moje rekomendacje, to jeżeli będziemy przyjmowali mocniejsze obostrzenia dla reszty gospodarki, to uważam, że powinna być tutaj proporcjonalność, że wszyscy powinni być dotknięci w ten sam sposób – zaznaczył Niedzielski.
źródło: wp.pl

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ