Upadłość firm. Jak państwa UE chronią firmy podczas epidemii

1
30
views

Poprawa sytuacji dłużnika przy jednoczesnym uszczuplaniu praw wierzyciela – tak państwa unijne próbują ratować firmy w czasie kryzysu spowodowanego pandemią. Prezentujemy przegląd rozwiązań przyjętych w poszczególnych krajach.

Polska gospodarka coraz silniej odczuwa skutki pandemii COVID-19. W tragicznej sytuacji znalazły się najmniejsze firmy. Według danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej w ostatnim tygodniu marca działalność gospodarczą zawiesiło 21,5 tys. firm.

Niewiele lepsza sytuacja jest w większych podmiotach. W wielu z nich już dzisiaj pojawiają się wyraźne symptomy zagrożenia. Firmy powszechnie sygnalizują zatory płatnicze, w obiegu jest coraz więcej pism od kontrahentów wskazujących, że nie mają jak zapłacić i zrobią to, gdy tylko odzyskają płynność. Pojawiają się informacje o wstrzymaniu odbiorów zamówionych towarów. Najgorsza sytuacja jest aktualnie w branżach związanych z turystyką, gastronomią, usługami czy w handlu.

Pojawiają się również sygnały o charakterze makroekonomicznym. Euler Hermes obniżył ratingi ryzyka 18 krajów ze względu na ryzyko długotrwałej recesji i fali upadłości spowodowanych przez epidemię Covid-19. Rating krótkoterminowy Polski został zmieniony z niskiego na średni. Zgodnie z raportem w 2020 r. kryzys Covid-19 uderzył i uderzy w cykl koniunkturalny w Polsce różnymi kanałami, w szczególności poprzez zakłócenie łańcuchów dostaw, spadek eksportu i wprowadzone środki ograniczające. Równocześnie obniżono ratingi ryzyka 126 sektorów na całym świecie, w tym w 60 proc. przypadków zmiany te prowadziły do obniżenia ratingu sektora z poziomu umiarkowanego do poziomu wysokiego ryzyka.

W warunkach postępującego kryzysu gospodarczego skutkującego nieuchronnym pogorszeniem kondycji finansowej wielu firm pojawia się pilna konieczność aktywnych działań organów państwa w kwestiach nadzwyczajnych regulacji nowelizujących obowiązujące prawo upadłościowe.

Prace nad nowelizacją krajowego prawa upadłościowego skłaniają do analizy uregulowań przyjętych już w innych krajach.
Państwa Unii Europejskiej nie przyjęły jednolitej koncepcji legislacyjnej dotyczącej zmian w prawie upadłościowym, jednak widać pewne aspekty wspólne. Państwa, które zdecydowały się na wprowadzanie zmian, koncentrują się na dążeniu do poprawy sytuacji dłużnika przy jednoczesnym uszczuplaniu praw wierzyciela. Z uwagi na dużą zmienność towarzyszącą przebiegowi pandemii w różnych krajach należy się spodziewać, że przyjęte dotychczas zmiany będą ulegać dalszym zmianom. Zmian legislacyjnych w zakresie dostosowania prawa upadłościowego do kryzysu COVID-19 do tej pory nie zaproponowały m.in. Belgia czy Włochy.

Poniżej zaprezentowano najistotniejsze wnioski z „koronawirusowych” rozwiązań legislacyjnych wybranych krajów członkowskich dotyczących problemów z niewypłacalnością i upadłością.

Francja
W związku z nadzwyczajną sytuacją powodującą ograniczony dostęp do sądów, poza pewnymi wyjątkami ograniczono możliwość otwierania nowych postepowań upadłościowych czy ugodowych. Wprowadzono ciekawe rozwiązanie polegające na ograniczeniu praw wierzycieli obejmujące okres od 12 marca br. do miesiąca liczonego od momentu, który zostanie uznany za zakończenie okresu epidemii.

Niemcy.
Zgodnie z przyjętym już rozwiązaniem legislacyjnym wierzyciel może złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnika, wyłącznie jeżeli stan niewypłacalności dłużnika ziścił się przed 1 marca 2020 r. Wprowadzona regulacja z mocą wsteczną od 1 marca 2020 istotnie zmienia pozycję dłużnika. Do 30 września br. czasowo zawiesza obowiązek zgłoszenia przez dłużnika wniosku o upadłość w związku z jego niewypłacalnością. Jednakże, to zawieszenie nie dotyczy przypadków, gdy niewypłacalność nie ma związku z pandemią koronawirusa, oraz sytuacji, gdy stan niewypłacalności jest trwały i nie ma możliwości zmiany tej sytuacji. Istotnym ułatwieniem dla dłużnika jest wprowadzone wzruszalne domniemanie, iż jeżeli dłużnik nie był niewypłacalny na dzień 31 grudnia 2019 roku, to późniejszy stan jego niewypłacalności związany jest z pandemią Covid-19. Ciężar obalenia tego domniemania spoczywa na wierzycielu.

Luksemburg
Zawieszone zostały ustawowe wymogi dla menedżerów w zakresie obowiązku zgłoszenia wniosku o upadłość w przypadku spełnienia się przesłanek upadłościowych. Za wyjątkiem spraw nadzwyczajnie pilnych wszystkie sprawy dotyczące upadłości są odroczone.

Holandia
Zasadniczo brak dodatkowych regulacji upadłościowych na okres kryzysu. Co do zasady sądy są zamknięte, jednak za wyjątkiem spraw pilnych, w tym procedur upadłościowych. Sytuację płynnościową holenderskich przedsiębiorstw istotnie poprawia rozwiązanie przyjęte powszechnie przez tamtejszy sektor bankowy, zgodnie z którymi obowiązują zaplanowane na 6 miesięcy udogodnienia w zakresie zawieszenia spłaty zobowiązań korporacyjnych.

Portugalia
Wprowadzono czasowe moratorium, którego obowiązywanie ograniczono do 30 września 2020 r. Uregulowanie to obejmuje w szczególności: ograniczenia w zakresie praw wierzycieli, odroczenie zobowiązań płatniczych, w tym podatkowych oraz rozszerzenie akcji finansowania z możliwością jednorazowej spłaty w dacie zapadalności kredytu. Moratorium nie obejmuje ograniczeń praw wierzycieli w przypadku orzeczenia upadłości czy poddaniu się podmiotu procedurom restrukturyzacyjnym. Tym niemniej w praktyce aktualnie większość postępowań przed portugalskimi sądami jest zawieszona. Poza rządowymi regulacjami, również istotna część banków portugalskich wprowadziła odroczenia w spłatach zobowiązań.

Hiszpania
Zablokowano prawo wierzycieli do składania wniosków o upadłość dłużnika, aż do dwóch miesięcy po zakończeniu stanu zagrożenia. Ponadto wniosek dłużnika w tym zakresie będzie miał pierwszeństwo, nawet jeżeli zostanie złożony później.
Podjęto również szereg działań ochronnych w zakresie odroczeń spłat rat kredytowych, zwłaszcza hipotecznych. Początkowo zakładano termin trwania pomocy do miesiąca po ustaniu stanu zagrożenia, jednak aktualnie zakłada się proporcjonalne wydłużenie tego okresu w zależności od tego jak długo stan epidemiologiczny będzie się utrzymywał. W tym czasie wierzyciele nie mogą domagać się spłaty zobowiązania, zarówno w części kapitałowej jak i odsetkowej. Te same środki wsparcia obejmą również poręczycieli kredytów.

Szwecja
Do tej pory nie wprowadzono ograniczeń praw wierzycieli. Nie ma również zawieszenia obowiązku zgłoszenia wniosku o upadłość w przypadku niewypłacalności przedsiębiorstwa, gdy stan niemożności regulowania zobowiązań ma charakter trwały. Przyjęto, iż aktualnie obowiązujące przepisy prawa upadłościowego są na tyle elastyczne, że nie ma powodu do ich nadzwyczajnej nowelizacji.

Unia Europejska
Na poziomie Unii Europejskiej poszczególne państwa członkowskie regulują szczegółowe kwestie upadłości w sposób indywidualny.

Przepisy UE odnoszą się w szczególności do spraw dotyczących upadłości przedsiębiorców prowadzących działalność lub posiadających aktywa w skali ponadnarodowej. Kwestie upadłości transgranicznej reguluje w szczególności rozporządzenie 2015/848. Ustanawia ono ogólnounijne zasady określania sądu posiadającego jurysdykcję do wszczęcia postępowania upadłościowego, właściwego prawa krajowego, uznawania orzeczenia sądu w sprawie upadłości przedsiębiorstwa, przedsiębiorcy lub osoby fizycznej. Rozporządzenie nie ma zastosowania w Danii.

Co ważne, orzeczenie o wszczęciu postępowania upadłościowego wydane w jednym kraju UE jest uznawane we wszystkich pozostałych krajach UE z takim samym skutkiem. W celu poprawienia przepływu informacji oraz zapobieganiu wszczynania równoległych postępowań upadłościowych, kraje UE mają obowiązek ogłaszania w publicznie dostępnych rejestrach elektronicznych odpowiednich informacji o sprawach dotyczących transgranicznej upadłości.

Na poziomie UE funkcjonuje instytucja Europejskiego Rejestru Upadłości umożliwiającego wyszukiwanie niewypłacalnych osób fizycznych i prawnych w całej UE. Usługę tę udostępnia Komisja Europejska we współpracy z uczestniczącymi państwami członkowskimi, jak Czechy, Niemcy, Estonia, Włochy, Łotwa, Holandia, Austria, Rumunia, Słowenia. Niestety Polska, jak i mniejsza część pozostałych krajów Unii Europejskiej, pomimo wymogów unijnych, nadal nie wprowadziła elektronicznego rejestru upadłości. W miejsce uchwalonego w 2015 roku w ustawie Prawo Restrukturyzacyjne (Dz.U.2015.978) Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało koncepcję Krajowego Rejestru Zadłużonych, który po czteroletnim opóźnieniu w teorii ma zacząć działać od 1 grudnia 2020 roku. Szczególnie w niepewnych gospodarczo czasach w powiązanej bardzo ściśle gospodarce europejskiej brak możliwości uzyskania szybkiej informacji o kontrahencie z pewnością nie ułatwia działania przedsiębiorstw.

Wnioski dla Polski
Warto, aby przygotowując rozwiązania dostosowawcze w zakresie prawnych aspektów niewypłacalności i upadłości, polski ustawodawca skorzystał z wypracowanych w innych krajach i wdrożonych już rozwiązań. Z uwagi na kompleksowość regulacji, rekomendowanym rozwiązaniem jest oparcie się na konstrukcie niemieckim zapewniającym z jednej strony ochronę dłużnikom, ale równocześnie niedopuszczającym do nieprawidłowości i korzystania z ochrony przez nierzetelne podmioty usiłujące pod pretekstem epidemii koronawirusa uniknąć odpowiedzialności za swoje zobowiązania.

dr Michał Thlon
adiunkt w Katedrze Ekonomii Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Centrum Ekspertyz Sądowych i Analiz Ekonomicznych
Jan Thlon
doktorant Wydziału Prawa, Administracji i Stosunków Międzynarodowych Krakowskiej Akademii im. Frycza Modrzewskiego

źródło: money.pl

 

 

1 KOMENTARZ

Skomentuj Zenoa Anuluj odpowiedź