Termy zderzyły się ze ścianą

klasa okręgowa

MGLKS Termy Uniejów – Start Brzeziny 0:2 (0:2)

Bramki: Artur Poździej 12-karny, Kamil Walczak 43

Termy: Zdych – Matusiak, Kwiatosiński, Piaseczny, Pacholczyk, Kuglarz – Jatczak (60′ Kaźmieczak), Jesionowski (46′ Stasiak), Dutka (85′ Kaczmarek) – Jonczyk, Kasztelan.

Start: Jaworowski – Poździej, Janowski, Matusiak, Jedynak – Przybylski, Grzywacz (60′ Lech), Pabiniak (75′ Surowiec), Szubert (82′ Lindner), Kaźmierczak – Walczak (65′ Polcyn).

Start Brzeziny wygrał na wyjeździe w piątkowym spotkaniu 20. kolejki łódzkiej klasy okręgowej z Termami Uniejów 2:0 (2:0). Tym samym podopieczni trenera Damiana Gamusa przełamali swoją niemoc i wygrali pierwsze ligowe spotkanie na wiosnę. Brzezinian do zwycięstwa poprowadzili Artur Poździej i Kamil Walczak, którzy wpisali się na listę strzelców jeszcze w pierwszej połowie.

Biorąc pod uwagę poprzednie spotkania obu drużyn to zdecydowanym faworytem wydawała się drużyna gospodarzy. Termy wygrały na wiosnę trzy mecze i jedno spotkanie zremisowały. Natomiast brzezinianie mieli za sobą remis i serię trzech porażek. Goście starali się grać pewnie w obronie i długo wymieniali podania. W 11. minucie w polu karnym uniejowian faulowany był Tomasz Kaźmierczak i arbiter wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Artur Poździej. Przyjezdni mogli pójść za ciosem. W 27. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Dominik Jedynak, a z największym trudem piłkę tuż przy słupku zdołał obronić Jakub Zdych. Start zdołał przed przerwą podwyższyć prowadzenie. Piłkę na szesnasty metr otrzymał Patryk Przybylski, który minął obrońcę, wbiegł w pole karne i zagrał piłkę wzdłuż bramki. Tam formalności dopełnił Kamil Walczak.

Drugą połowę z wielkim animuszem rozpoczęły Termy. Uniejowianie starali się atakować rywali agresywniej na ich połowie. W 63. minucie przed szansą na kontaktowego gola stanął Adrian Kasztelan, ale będąc na jedenastym metrze uderzył tuż nad bramką. Start nastawił się na kontry. Po jednej z nich uruchomiony na środku boiska został Michał Lech i holując piłkę przez połowę boiska wyszedł sam na sam ze Zdychem. Pomocnik gości w ostatniej chwili oddał strzał, po którym futbolówka odbiła się od nogi golkipera. Z biegiem czasu coraz większą przewagę zyskiwali miejscowi. Uniejowianie zamknęli rywali na ich połowie, ale bili głową w mur nie mogąc się przebić przez defensywę Startu. Znakomicie w formacji obronnej spisywał się Jarosław Janowski, który za każdym razem oddalał zagrożenie. Miejscowym nie udało się odmienić losów pojedynku i spotkanie zakończyło się zwycięstwem Startu, który wyprzedził Termalnych w ligowej tabeli.

pozostałe mecze:

tabela:

klasa „B” grupa III

Delta Śleszyn – LKS Grom Powodów 4:0

pozostałe mecze:

tabela:

 klasa „B” grupa III

LKS Sazan Pęczniew – TMRF Widzew Łódź 2:3 (2:1)

Walczak Piotr-1, Wilczyński Andrzej-1 …  43′ Lisowski, 90′ Woźniak, 90′ + 6 Bielecki

LKS SAZAN PĘCZNIEW: Krzysztof Staszczyk – Tomasz Igiel(c), Dariusz Frontczak, Jacek Mieszalski, Marcin Twardowski (70′ Damian Kwiatkowski) – Andrzej Wilczyński, Krzysztof Drewnisz, Norbert Magnuski – Marek Ciepłoch, Piotr Walczak, Szymon Domżał.

REZERWOWI: Patryk Ożadowicz, Paweł Jóźwiak, Damian Kwiatkowski.

TMRF:
Marcin Kurak – Dobrosiński, Gradecki, Bielecki, Pecyna – Piekielny (57′ Paciorkowski), Miśkiewicz, Brot (81′ Woźniak), Mateusz Kurak (90′ Gabrych) – Ślaski, Lisowski (63′ Kacprzak)

KARTKI: Walczak Piotr (żółta), Tomasz Igiel (żółta), Damian Kwiatkowski (czerwona).

Wczoraj ogromnych emocji w końcówce meczu z Chojniczanką dostarczyli piłkarze Widzewa, a dziś nie mniejszy horror przeżyli zawodnicy TMRF. Ostatecznie widzewiacy wygrali na trudnym terenie, choć do 90 minuty przegrywali z Sazanem 1:2!

Spotkanie z ekipą Pęczniewa było niezwykle ważne dla układu tabeli. Sazan zajmował przed tą kolejką trzecie miejsce, a ewentualna wygrana z Towarzystwem Miłośników Rozwoju Fizycznego mogła pozwolić mu zbliżyć się do lidera na dwa punkty. Na potknięcie kibicowskiego zespołu liczyła też Victoria Rąbień, która sama doznała w ten weekend porażki.

Mecz rozgrywany na boisku w Ciężkowie k. Poddębic lepiej zaczęli gospodarze. W 17 minucie Sazanowi udało się wyjść na prowadzenie i trzeba było gonić wynik. Wyrównanie przyszło tuż przed końcem pierwszej połowy. Autorem gola był Dariusz Lisowski, który popisał się pięknym uderzeniem z rzutu wolnego. Radość z remisu trwała jednak tylko chwilę, gdyż jeszcze przed przerwą rywale zdobyli gola na 2:1.

W drugiej połowie TMRF rzucił się do odrabiania strat, ale bardzo długo zawodnikom z Łodzi nie udawało się pokonać bramkarza Sazanu. Gdy wydawało się, że widzewiacy doznają drugiej porażki w sezonie, w 90 minucie w polu karnym błysnął Mariusz Woźniak. Napastnik zabrał się z piłką i mimo presji ze strony aż trzech obrońców praktycznie wjechał z futbolówką do bramki.
Gol na 2:2 jeszcze bardziej zmotywował łodzian, którzy cały czas naciskali. W 92 minucie czerwoną kartkę obejrzał jeden z przeciwników, a TMRF grę w przewadze wykorzystał dosłownie w ostatniej akcji spotkania. W szóstej doliczonej minucie na indywidualną akcję zdecydował się obrońca Krystian Bielecki, który strzałem w długi róg zapewnił gościom trzy punkty!

Dzięki zwycięstwu z Sazanem i wpadce Victorii, łodzianie powiększyli swoją przewagę w tabeli. Lider odskoczył od ekipy z Rąbienia na sześć oczek, a z Pęczniewa na siedem. Za dwa tygodnie dystans może się jeszcze pogłębić, bowiem Victoria zmierzy się w bezpośrednim pojedynku właśnie z Sazanem.

pozostałe mecze:

tabela:

Sieradzka klasa „B” grupa III

GLKS Pisia Zygry – LKS Wrońsko 3:0

pozostałe mecze:

tabela:

klasa „A” grupa III

GLKS Sarnów/Dalików – KS Kutno 0:2 (0:0)

Bramki: Piotr Kierus 74, Bartosz Kaczor 88

GLKS Sarnów/Dalików: Marciniak – Kowalczyk, Grzelak, Paczkowski – Jesionowski, Wijata, Olczak (58′ Michalak), Makowski (78′ Grabski) – Dominowski, K. Stachlewski

KS Sand Bus Kutno: Wojtczak – Maśliński (67′ Michalski), Kaczor, Żemigała (70′ Ławniczak), Walczak – Pokorski (15′ Góralczyk), Grzegorek, Jakubowski, Błaszczyk (30′ Kierus), Sobczak – Ziemniak

Wydaje się, że losy awansu do klasy okręgowej z III grupy łódzkiej klasy A zostały rozstrzygnięte w minioną niedzielę (26 kwietnia). Liderujący KS Sand Bus Kutno pokonał wicelidera z Sarnowa 2:0. Potknięcie GLKS wykorzystała Krośniewianka przesuwając się na drugie miejsce.

Niedzielny mecz na szczycie zgromadził na trybunach około 200 osób. Spotkanie stało na wysokim poziomie. W pierwszej połowie kutnowianie częściej utrzymywali się przy piłce, natomiast gospodarze skupili się na grze z kontrataku. Po zmianie stron konfrontacja dwóch czołowych ekip stała się jeszcze ciekawsza. Sarnowian przed utratą gola dwukrotnie uratowała poprzeczka. W odpowiedzi dwukrotnie w sytuacji sam na sam z golkiperem KS pomylił się Krzysztof Stachlewski. Goście dopięli swego dopiero w 74. minucie, kiedy to dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Piotr Kierus. Przyjezdni dobili rywala na dwie minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry, a bramkę po uderzeniu z okolic dwudziestego piątego metra zdobył Bartosz Kaczor.

pozostałe mecze:

tabela:

LKS Ner Poddębice – Astoria Szczerców (mecz przełożony na inny termin)

pozostałe mecze:

tabela: