Szalony mecz w Uniejowie. Z 2:4 na 5:4!

1
35
views

 

 

 

 

 

Takiego meczu jeszcze w Uniejowie jeszcze nie było. Miejscowe Termy, choć do 90 minuty przegrywały z Sokołem II Aleksandrów 2:4 (2:2), to mecz wygrały 5:4. Było to spotkanie 19. kolejki łódzkiej klasy okręgowej. Zespół z Uniejowa trzy bramki zdobył w doliczonym czasie gry. Po ostatnim golu nastąpiło prawdziwe szaleństwo.

Przy naszym meczu chowa się ten Barcelony z PSG – mówi Maciej Zajdel, trener Term. – Było około 90 minuty, piłkę gdzieś 40 metrów przed bramką miał Radosław Surowiec, który wszedł na boisko kilka minut wcześniej. Krzyknąłem mu – strzelaj! I on strzelił. Bramkarz wyszedł za daleko, piłka wpadła do siatki. Chwilę później mieliśmy rzut karny, który wykorzystał Adrian Kasztelan. Już wtedy cieszyliśmy się szalenie. Co działo się po piątym golu Krzysztofa Borowskiego, nie da się opowiedzieć, kibice wpadli na boisko. Po prostu szaleństwo – mówi Zajdel.

Dodajmy, że Termy od 40 minuty grał w dziesiątkę po czerwonej kartce (druga żółta) dla Jana Stokłosy.

Termy Uniejów – Sokół II Aleksandrów 5:4 (2:2)
Bramki: Przemysław Sobolewski 15, 32, Radosław Surowiec 90, Adrian Kasztelan 90+3, k, Krzysztof Borowski 90+5 – Sebastian Tomczak 17, Jan Kasprzak 34, Patryk Malinowski 60, Jan Kadłubiak 70

źródło: lodzkifutbol.pl

 

 

 

 

 

 

 

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ