Powiedzieli po meczu Warta – Ner

0
23
views

DSC08759

 

 

 

 

 

 

 

Trener Warty Piotr Kupka: Wynik sprzed tygodnia 4:0 to na pewno wiadomo, każdy podejdzie do tego że dostaliśmy lanie, ale to nie był taki mecz do jednej bramki i wynik 4:0 uważam za wysoki w Warszawie, ale nie wracajmy już do tego meczu. Natomiast dzisiaj dla nas ważne były tylko trzy punkty no i to udało nam się osiągnąć. Mecz był bardzo przeciętny, poziom powiedział bym meczu słaby, ale zasłużone ostatecznie nasze zwycięstwo, tych sytuacji stworzyliśmy sobie szczególnie w drugiej połowie naprawdę sporo i mogę mieć tylko do moich zawodników dużo pretensji, byli nieskuteczni bardzo bo bramka na trzy zero tak na prawdę by skończyła ten mecz, natomiast przy dwa zero, Ner ciągle szukał jakiejś szansy i może nie stworzył sobie jakichś tam sytuacji stuprocentowej to kilka razy w naszym polu karnym się pojawili i zawsze to są takie nerwowe momenty. Jestem zadowolony z meczu, jest pierwsze zwycięstwo na wiosnę i jesteśmy trochę w innej sytuacji mimo wszystko, my mamy nadzieję jakąś i szansę na to że może jeszcze uda utrzymać się w III lidze, Ner gra już bardziej tak bym powiedział na luzie po prostu. Na nas ciąży taka presja, wiadomo każdy mecz staramy się grać tak żeby zdobywać punkty, także na pewno jestem zadowolony bardzo i ostatecznie moich chłopaków mogę pochwalić za to zwycięstwo. Rzut karny który był w naszym meczu, to nie wiem czy był czy go nie było, taką decyzję podjął sędzia i na pewno ułożyła nam mecz na początku a poza tym jak zauważyłem to tą decyzję podjął asystent sędziego głównego my w podobnych okolicznościach w poprzedniej rundzie straciliśmy też bramkę z karnego też po kontrowersyjnym rzucie karnym, suma szczęścia dla nas wychodzi na zero, miejmy nadzieję że Nerowi w innym meczu też zaświeci słońce też w takiej sytuacji i życie też odda taką bramkę.

 

 

Drugi trener Neru Krzysztof Woźniak: Do przerwy nie wyglądało żebyśmy tutaj mieli przegrać a na pewno nie różnicą dwóch bramek a po przerwie sami nie wiemy co się stało, bo po przerwie mieliśmy zaatakować a niestety na boisku to wyglądało inaczej, będziemy to analizować w tygodniu a po meczu na pewno nie jesteśmy zadowoleni. To jest na pewno zagadka że wyglądaliśmy dobrze w sparingach i na treningach a dzisiaj mieliśmy w drugiej połowie ruszyć, bo nie mieliśmy już nic do stracenia a wyglądało to jakbyśmy nie mieli siły, więc tutaj na pewno jest jakiś problem, ale tak jak mówiłem to jest materiał do przeanalizowania, na pewno trener nad tym się zastanowi i w tygodniu będziemy nad tym pracować, bo teraz mecz gramy w piątek, więc jest trochę mniej czasu. Doświadczenia trochę brakuje w naszej drużynie, bo jesteśmy tak naprawdę beniaminkiem, jedną z młodszych drużyn w tej lidze, więc tego trzecioligowego grania i wyrachowania nam brakuje.

 

 

Zawodnik Warty Tomasz Bogołębski: Dziwnie grało mnie się w dzisiejszym meczu, bo zostało tam dużo chłopaków których bardzo lubię i na pewno miło spędziłem tam czas, ale jak wiemy w piłce nie ma sentymentów i jest taka sytuacja że teraz gram w Warcie, no i zrobiliśmy wszystko żeby wygrać i zdobyć trzy punkty i mieć szansę na utrzymanie w trzeciej lidze. Byliśmy przygotowani że na pewno Ner będzie chciał zamurować swoją bramkę, żeby przede wszystkim nie stracić gola i zagrać na zero z tyłu a co się uda zrobić z przodu to będzie na plus, ale cieszą te nasze bramki, fakt mogło ich być więcej, chłopaki zmarnowali dużo sytuacji, ale też Ner dwa razy groźnie atakował, więc to też mogło trochę inaczej się skończyć, ale najważniejsze że trzy punkty zostały w Sieradzu. Myślę że pod względem sportowym jak najbardziej się zmieniło w moim życiu na plus, liczę na to że Warta się utrzyma, zrobimy wszystko żeby tak było i myślę że po rundzie będę mógł powiedzieć czy to był dobry ruch, ale mam nadzieję ze tak.  

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ