Pabjańczyk: „Wierzę w awans”

0
44
views

14495354_1643529159291318_4935139673047574582_n

 

 

 

 

 

Joachim Pabjańczyk latem podpisał kontrakt z Widzewem, ale został wypożyczony do Sokoła Aleksandrów Łódzki. Jego nowa drużyna ograła łodzian 3:1.

Przemysław Sujka: – Dlaczego nie zagrałeś w meczu z Widzewem?
Joachim Pabjańczyk: – Po pierwsze, mam kontuzję, a po drugie i tak nie mógłbym zagrać w tym meczu ze względów formalnych. Taka umowa została zawarta pomiędzy Widzewem a Sokołem.

– Żałujesz, że nie możesz grać dla Widzewa?

–  Od dziecka chciałem grać w Widzewie, ale stało się jak stało… Nie chciałbym tego komentować, ale nie byłem zadowolony z tego rozwoju sytuacji. Do Sokoła zostałem wypożyczony na sezon 2016/17, ale uwzględniono opcję powrotu, gdyby wcześniej widziano mnie w Widzewie. Nie jest to też zależne ode mnie, ale od zarządu i nowego trenera, który będzie w Widzewie.

– Obecnie leczysz kontuzję. Wiosną będziesz gotowy?

– Tak. Ogólnie zostałem źle zdiagnozowany i wyszło tak, że leczyłem inną kontuzję. I dlatego to też tak długo trwało.

 

– Jak oceniasz postawę Widzewa w meczu z Sokołem?
– W całym meczu Sokół był zdecydowanie lepszy. Fakt, że na początku meczu drużyna z Łodzi miała sytuacje bramkowe. Gdyby je wykorzystała, to spotkanie by się potoczyło inaczej. Widać, że w Widzewie coś się zacięło. Do tego doszły kontuzje, a trener Muchiński musi ciągle zmieniać skład. Z przebiegu całego meczu Sokół zasłużył na zwycięstwo.

Myślisz, że Widzew ma jeszcze szanse na awans do II ligi?
– Cały czas wierzę w awans i że Widzew jest w stanie sięgnąć pierwszego miejsca i tym samym wywalczyć awans do II ligi. Druga runda jest zawsze trudniejsza i zobaczymy jak to będzie… Przed Widzewem jeszcze zaległy mecz z Legią II Warszawa i w tym spotkaniu na pewno musi wygrać.

źródło: widzewiak.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ